top of page

1. Bugaboo Donkey Duo
Popatrzylam na olx i zestawy 2x siedzisko + 1x gondola to kwestia 3500zł, czyli połowa nowego.
U mnie w okolicy chodzi babeczka z nim i wygląda naprawdę zgrabnie. Co ważne jest możliwość zamontowania gondoli ze spacerówką, bo jak widzę nie wszędzie jest to możliwe. Szczególnie w opcjach 'bliźniaczy'. No i gdyby wypaliła sugestia Justyny z chustą, to można korzystać ze zmniejszonego wózka. Nie musisz wtedy wozić 'powietrza' w jednej części. A w razie potrzeby wracasz do podwójnego.
Dla mnie pozycja na pewno godna uwagi.
Jedno z pierwszych ogłoszeń:
https://www.olx.pl/oferta/wozek-rok-po-roku-bugaboo-donkey-duo-CID88-IDA69kB.html

I gdybym miała potrzebę kupna, to od dawna jest to mój faworyt wtedy.

Tutaj przy okazji warto się zaznajomić z opiniami matkidentystki, która namacalnie testuje.
http://matkadentystka.pl/2015/09/wozek-podwojny-rok-po-roku-czyli-9-wozkow-o-ktorych-ostatnio-za-czesto-mysle/#more-1690
Potwierdza się to co napisałam, a do tego Bugaboo ma łatkę najbardziej popularnego wózka tego typu.

Od siebie dorzucę do tego zestawienia:
Baby Jogger City Mini Double i Baby Jogger City Mini Double GT mają wypychane podnóżki. Więc to wygląda tak, że nie da się zrobić jednej płaszczyzny na całej długości.
https://www.instagram.com/p/Bjfnek9B7wb/?igshid=5ezn7dzzc9yw
Dla małego dziecka trochę słabo.
Do tego składanie 'w kanapkę' - trzeba pociągnąć dwa uchwyty znajdujące się pod dupkami dzieci. Tutaj pytanie co zrobić np. z założonymi śpiworami w zimie- może dziewczyny które mają taką funkcję się wypowiedzą. U mnie przez to większość wózków była skreślona. Teraz mam wkładki, w zimie śpiwory i nie wyobrażam sobie grzebać w poszukiwaniu tych uchwytów.
A kolejna sprawa to wózki składają się częścią wewnętrzną (materiał na którym siedzą dzieci) na zewnątrz - czyli dość często mogą mieć kontakt z brudnymi powierzchniami, bo gdzieś ten wózek trzeba odłożyć. Do tego gondola wpinana w siedzisko, nosidełko tak samo + specjalna szyna- dla mnie nie. Rozwiązania typowo amerykańskie.

Mountain Buggy Duet
Plus za szerokość, za opcję pojedynczego wożenia i wpinania niezależnej gondoli (a nie wsuwanej w spacerówkę).
Minus za zintegrowany podnóżek z ramą i brak regulacji.

TFK twin trail 2
Tutaj jest podobny przypadek jak te 3 powyżej. No i cena myślę że jest nie adekwatna do funkcji.

I te typy wózków mają bardzo pochyłą 'pionową' pozycję w spacerówkach.

Jest jeszcze Hauck Roaster duo sl ale miękka gondola - wsuwana w spacerówkę i to jeszcze przodem do kierunku jazdy... NIE!

Baby Monster Easy Twin
+ sztywna i niezależna gondola
+ opcja gondola+spacerówka
+ składanie przyciskiem na rączce
- nieregulowany podnóżek
- składanie w kanapkę wewnętrzną stroną na zewnątrz

VALCO snap duo trend
Przy okazji wpadł mi w oko ten znany już z wyboru Mi88 Snap tylko podwójny. I powiem szczerze, że godny uwagi zaraz po Bugaboo.
A w nawiązaniu do Baby Jogger, to składa się za pomocą przycisku na rączce, więc nie trzeba nigdzie grzebać. A dwa, składa się wewnętrzną stroną do środka w kanapkę, czyli siedzisko się nie brudzi.
Dwie spacerówki to niecałe 10kg! Mniej niż mój Cybex.
Nowy widzę kosztuje 2400zł (2x spacerówka) + gondola 600zł. Więc wychodzi podobnie cenowo jak używane Bugaboo.
Podnóżki mają opcję podnoszenia.

Podsumowując:
Albo wszystko jest na jedno kopyto i będzie to kwestia pójścia na kompromis, albo te dwie godne pozycje do rozważenia w podobnej cenie (używany kontra nowy).
Nic ciekawszego nie rzuciło mi się w oczy. Resztę pominęłam.

Są też wózki typu Tako (bardziej budżetowe), ale w większości opcja gondola+siedzisko nie jest możliwa.
Natomiast jeden za drugim jeżeli będzie potrzeba (tylko napiszcie), to jutro już.
Są modele że niekoniecznie Franio musi siedzieć pod gondolą.

A z dostawkami do wózka to powiem tak. Chodzi jedna babka w okolicy. I bardzo często wracamy razem idąc parkiem. Idę zwykle za nią. W zimie się zdarzało 4x w tygodniu. Ani razu nie widziałam żeby dziewczynka na tym jechała (wracają zawsze z przedszkola). Tylko dziewczynka ma już 4/5 lat. Woli biegać. Matka ma tą dostawkę zawsze. Wózek prowadzi z boku, bo przeszkadza to jej pod nogami. Nawet złożone. Wczoraj ich widziałam, to na wózku był przerzucony rowerek. Dostawki brak.
Będzie to uzależnione od dziecka, ale wolałabym podwójny wózek, bo wydaje mi się że wtedy (przynajmniej Oskar) byłby bardziej ujarzmiony na spacerach i nie robiłby dramatów bo np. trzeba jechać dalej (uwielbia jazdę wózkiem). A co ważniejsze, często na spacerach śpi. Więc potrzebuje swojego miejsca.

autor: Ania1003

© 2019 by Ex-Testerki. Cudzie trwaj!

bottom of page